Appletour

ziolek

Przed chwilą o tym śniłem
Że na jakimś dworcu wszystko zostawiłem
Niewiadomy niepokój obudził mnie
Dlatego teraz siedzę i piszę

Tradycja

Super sprawa.....juz uruchamian swoje poklady najlepszych cytatow...

Teraz konkret. Podajesz bagaz moj z wagonu
Jestem szczesliwy, że cie bede mial tu
Potem bagaz podaje, gdy wsiadasz do wagonu
Zalamka kompletna, wszystko bez sensu, na pewno pamietasz
Mamy to szczescie. Ja mam ciebie jak i ty masz mnie
Ot, i całe moje zdanie o tym
Celebruj to, czego chcesz byc godnym

ziolek

Znów w mojej klasie uczysz języka angielskiego
I gdy idziesz korytarzem, chłopaki w milczeniu
Oni patrzš za tobš, lecz nigdy tobie w oczy

Tradycja

I nowe rzeczy w sobie teraz odkrywamy
To nieprawda, że do konca sie (nie) znamy
Czasem bardzo niewiele czasu jest potrzeba
By zburzyc wszystko i wszystko pogrzebac
Zrozumiec trzeba, jak grozne sa pozory
Przeciez nie ma milosci bez pokory

marol

To ja może zapodam wybitny utwór Kazika a raczej El-Dupy pod nazwą 220V, a może nie, bo Admin jakieś ostrzeżenia powstawiał...
Kwiecisty utworek o artystach śpiewających swoje przeboje "bez prądu".

Mój ulubiony kawałek:

Wódz oczy wzniósł ku niebu
Wzywając je na świadka
Pokoju chcąc nad życie
Przysięgał na krew matki
Posyłając jednocześnie
Pancernych dwieście dywizji
Ale przodem oficera
Bez żadnej amunicji

ziolek

Tradycja

Jak juz o(El) dupie Wink

to najczesciej kojarzony utworem jest Natalia...poza tym ma cos ze mnie...."Bala sie wracac po nocy pociagiem" Wink

Slusznie tez zauwazone "Turysci tu spedzają przecietnie osiem lat
Mimo, ze jeszcze gdzies indziej jest piekny
swiat.

marol

Tradycja

Płomienne zorze budza mnie ze snu
-Gieldowy ranek, informacji szum
Z radiem na uszach i wartosci swej
W pelni swiadomy, swiadomy ze hej-

co prawda z Yugotonem ale....jedna z moich ulubionych piosenek Smile

milego dnia Smile

ja ide spac Smile

asique

To i ja wstąpię do fanklubu Wink

A propos zorzy:

Poranne zorze, poranne zorze
Gdy idę w Sopocie nad morzem
Po plaży brudno-piaskowej
Bałtyk śmierdzi ropą naftową
Poranne chodniki
Gdy idę, nie rozmawiam z nikim
Jak jest w niedzielę nad ranem
Po sobotnich balach chodniki zarzygane

ziolek

Panie Waldku, Pan się nie boi...

angi

Wybrałem Cię spośród milionów
Wybrałem tak jak mogłem wtedy najlepiej
Wpuściłem Cię do swego domu
Nie myślałem o tym co gdzie i kiedy

Ten uśmiech Twój każdego ranka
Przypomnę sobie będąc w biedzie
Byłaś mi matką i kochanką....

Tradycja

Dziewczyna bez zeba...to moj nr 1 Kultu Smile

odspiewam ....

---- ze z tylu roznych drog przez zycie
Kazdy ma prawo wybrac zle ----

Ktoz umie tak jak Polak mowiac milczec- milczac pic Smile

ziolek

A moje ulubione

Siedziałem sobie w mieszkaniu
Gdy ktoś zapukał do drzwi
Wyjrzałem przez ślepe oko
I wyskoczyłem przez okno
Biegłem przez śnieżne ulice
Słyszałem za mną ich krzyki
Biegłem, się nie oglądałem
Ach, jakże było wspaniale

Dookoła mowa idiotów
Płynęła gdy radio grało
Pobiegłem więc do kolegi
Powiedział mi co się stało
Popłynął rzeką alkohol
Koledzy mieli metody
A w wannach ryby pływały
Ach, jaki ja byłem młody

Gość

Czekanie
Nowy dzień
Wstań
To znowu nowy dzień
To poranne podróże - raz krócej, raz dłużej
W obie strony, przygarbiony, pochylony