|
Appletour Strona miłośników górskich wypraw
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ziolek
Ojciec Director
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Wto 19:34, 25 Wrz 2007 Temat postu: Lato z ptakami odchodzi |
|
|
Lato z ptakami odchodzi
Wiatr skręca liście w warkocze
Dywanem okrywa szlaki
Szkarłaty wiesza na zboczach.
Przyobleka myśli w kolory
Zieleń liści zmienia w purpurę
Idę w góry cieszyć się życiem
Idę wymachując kosturem.
Refren
Idę w góry cieszyć się życiem
Oddać dłoniom halnego włosy,
W szelest liści wsłuchać się pragnę,
W odlatujących ptaków głosy.
Słony pot czuję w ustach,
Dzień spracowany ucieka,
Anioł zapala gwiazdy,
Oświetla drogę człowieka.
Już niedługo rozpalę ogień
Na rozległej górskiej polanie
Już niedługo szałas przytulny
Wśrod dostojnych buków powstanie.
Refren
Idę w góry cieszyć się życiem
Oddać dłoniom halnego włosy,
W szelest liści wsłuchać się pragnę,
W odlatujących ptaków głosy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tradycja
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnow / Chicago
|
Wysłany: Wto 23:34, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mimozami jesień się zaczyna
Złotawa, krucha i miła
.................................
................................
Od Twoich emaili pachniało w sieni
Gdym wracała zdyszana z pracy
A po ulicach w lekkiej jesieni
Fruwały za mną jasne anioły
Mimozami zwiędłość przypomina
Nieśmiertelnik żółty październik
............................................
...........................................
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marol
Radiotelegrafista
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Śro 8:54, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jesień idzie (za Andrzejem Waligórskim)
Raz staruszek, spacerując w lesie,
Ujrzał listek przywiędły i blady
I pomyślał: - Znowu idzie jesień,
Jesień idzie, nie ma na to rady!
I podreptał do chaty po dróżce,
I oznajmił, stanąwszy przed chatą,
Swojej żonie, tak samo staruszce:
- Jesień idzie, nie ma rady na to!
A staruszka zmartwiła się szczerze,
Zamachnęła rękami obiema:
- Musisz zacząć chodzić w pulowerze.
Jesień idzie, rady na to nie ma!
Może zrobić się chłodno już jutro
Lub pojutrze, a może za tydzień
Trzeba będzie wyjąć z kufra futro,
Nie ma rady. Jesień, jesień idzie!
A był sierpień. Pogoda prześliczna.
Wszystko w złocie trwało i w zieleni,
Prócz staruszków nikt chyba nie myślał
O mającej nastąpić jesieni.
Ale cóż, oni żyli najdłużej.
Mieli swoje staruszkowie zasady
I wiedzieli, że prędzej czy później
Jesień przyjdzie. Nie ma na to rady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|