Autor |
Wiadomość |
holka |
Wysłany: Nie 18:54, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
Jakoś trudno się zgrać w czasie i przestrzeni ale mam nadzieję że jeszcze się uda. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 16:07, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
Mienia wsio adno, oby tylko można było dojechać w miarę sensownie pociągiem |
|
|
holka |
Wysłany: Czw 10:49, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
husky napisał: | Co byście powiedzieli na pośmiganie w najbliższą niedzielę (28.0? Prognozy na razie są optymistyczne, można się ugadać na jakąś fajną trasę. |
Ja jestem za
Ale moją obecność jeszcze potwierdzę.
Jaka trasa ? |
|
|
husky |
Wysłany: Śro 19:26, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
Co byście powiedzieli na pośmiganie w najbliższą niedzielę (28.0? Prognozy na razie są optymistyczne, można się ugadać na jakąś fajną trasę. |
|
|
holka |
Wysłany: Pią 18:22, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ponieważ na weekend rokowania pogodowe nie są zbyt dobre, przekładam wycieczkę na przyszły tydzień. Mam nadzieję że ładna pogoda (oby była) będzie miała pozytywny wpływ na frekwencję |
|
|
marol |
Wysłany: Śro 7:50, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ja niestety w tym terminie również odpadam, urlopuje |
|
|
holka |
Wysłany: Wto 21:34, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
Asia Pisarek napisał: | chyba chodziło Ci o 20 lipca? Ale ja wtedy odpadam raz do roku w niedzielę trzeba iść do pracy, shit ! | Oczywiście 20 lipca! Sorrki |
|
|
Asia Pisarek |
Wysłany: Wto 21:31, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
chyba chodziło Ci o 20 lipca? Ale ja wtedy odpadam raz do roku w niedzielę trzeba iść do pracy, shit ! |
|
|
holka |
Wysłany: Wto 21:26, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ponieważ w najblizszy weekend wybieram się w Gorce (również zapraszam), wycieczkę rowerową proponuję w kolejną niedzielę czyli 20 sierpnia o ile oczywiście pogoda dopisze, bo ja limit przemoczeń na ten rok już wyczerpałam i moknąć nie zamierzam
Proponuję trzy trasy( możemy wybrać jedną w drodze głosowania albo jeszcze lepiej; zorganizować kilka wycieczek):
- kółeczko wokół Poraja - start i koniec w Poraju - przez Jastrząb, Masłońskie, Żarki Letnisko, Przybynów, Choroń. Albo w odwrotnym kierunku ale ja wole w tym bo na końcu jest bardzo przyjemny zjazd do Poraja całość ok 43km
- trasa Myszków - Żarki Letnisko - przez Rzędkowice, Bobolice, Mirów, Żarki. Ok 45km
- trasa Myszków - Poraj - przez Przybynów, Choroń. Ok 30 km
Na poczatku i końcu każdej trasy jest stacja PKP. Trasy można zmieniać po drodze bo w tych okolicach sieć szlaków jest dość gęsta.
Nie są to jakieś długie i mordercze szlaki ale po drodze są ciekawe miejsca do zobaczenia, a jak komuś będzie mało to pojedzie dalej
Napiszcie co o tym myślicie, jakieś sugestie, pomysły?
To są okolice, które mniej więcej znam ale tak jak napisała Tuya są pociagi i można się wybrać na wycieczkę nawet w oklice Krakowa |
|
|
tuya |
Wysłany: Wto 9:28, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
marol napisał: | Ktoś z Krakowa się swego czasu odgrażał, że rowerem na Jurę to zawsze i o każdej porze |
Nie mówię nie... Z Krakowa do Częstochowy coś ze 150 km, nawet jakbyśmy się mieli w połowie drogi spotkać to trochę daleko. Całe szczęście są pociągi:-) Czekam na konkrety! |
|
|
holka |
Wysłany: Pon 22:06, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
ziolek napisał: | Asia, w przyszłym roku to bardzo chętnie. Na razie testuję juniora na długie dystanse. | Kurczę, jeśli teraz długie dystanse to w przyszłym roku Tour de France a nie wycieczka po Jurze
To możemy się dogadać co do którejś z lipcowych niedziel |
|
|
Asia Pisarek |
Wysłany: Pon 22:03, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
ja bym tez sie przejechala, ino nie wiem jak sie tam dostac skad masz zamiar ruszyc? |
|
|
husky |
Wysłany: Pon 21:52, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
Pomysł świetny, nie znam tego rejonu i chętnie poznam. W moim przypadku najoptymalniejszym dniem byłaby niedziela. |
|
|
marol |
Wysłany: Pon 21:45, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ja się chętnie piszę, odezwę się jak tylko wrócę z urlopu.
Ktoś z Krakowa się swego czasu odgrażał, że rowerem na Jurę to zawsze i o każdej porze |
|
|
ziolek |
Wysłany: Pon 21:25, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
Asia, w przyszłym roku to bardzo chętnie. Na razie testuję juniora na długie dystanse. |
|
|