Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
angi
Szaman
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:48, 14 Lip 2009 Temat postu: Velky Chocz expedition czyli IV letni zlot forum. |
|
|
Witajcie....
W ostatni weekend było nam dane się spotkać w Górach Choczańskich. Skład ekipy: Wilczyca, Chemica, angi, Huski, Baca, Dzwjedziak, Djinn z Małżowinką i Flynn
W piątek wyruszyliśmy ze śląska do naszych sąsiadów w celu zdobycia okolicznych pagórków. Ale do rzeczy - w piątek rano zielony toy toy - maszyna z piekła rodem rusza z piskiem opon w kierunku dawnego przejścia granicznego w Korbielowie. (hasło Wilczycy zapiąć pasy i na trzy zdrowaśki do pieca" Skład zielonej maszyny to: Wilczyca - główny kierowca po polskiej stronie, załoga domagająca się shejkusia: Chemica i Dzwjedziak i ja w roli nawigatora - czasami mylącego drogi,ale o tym później. Po kilku przystankach na shejkusia i poszukiwaniu roweru docieramy do Namestova, tam spotykamy Djinna z Małżowinką i łączymy się w konwój i dojeżdżamy do Orawskiego Hradu, aby zacząć część trasy nazwaną później off roud wokoło Orawskiego Hradu, taka mała powtórka z Rumunii Prawie pozbywamy się tłumnika w toy toyu, nasz zielony samochodzik zaczyna wydawać odgłosy godne maszyny wyścigowej - cytat Wilczycy: "dobrze stuuningowany samochód" Po morderczej walce z bezdrożami i naszymi nerwami docieramy do właściwej drogi prowadzącą na Kubińską Holę. Tam zostawiamy samochody i z buta śmigamy na Mincol. Podejścia arcy trudne, ale trenujemy przed atakiem na Chocza, bo nikt nie powiedział, że będzie łatwo, po drodze korzystamy z okolicznych atrakcji "Parku Kubińskich Niespodzianek" czyli hamaki i huśtawki za darmo Podziwiamy Wielkiego Chocza i ruszamy dalej na szczyt Mincola, kolejna panoramka zwiedzanie okolicznych szałasów i szybka decyzja pana kierownika że idziemy dalej może coś znajdziemy po drodze, na przełęczy pod Kubińską Holą znajdujemy źródło i tam rozbijamy obóz. Ognisko, padający deszcz, podwójna tęcza nad Choczem... hmmm jakieś deja vu????... wesołe rozmowy przy ognisku i tak nam mija piątkowy wieczór.
W sobotę rano zwijamy obóz i ruszamy w kierunku chaty na Kubińskiej Holi, pora na małe co nieco i ruszamy do samochodów i jedziemy na zakupy do Tesco. Po udanych zakupach i nawiązaniu łączności (Marol masz prze*******) brak radiotelegrafisty utrudnia kontakt z Bacą i Huskim, ale po kilku próbach łączność zostaje nawiązana. Umawiamy się w recepcji Hotelu Chocz mniej więcej na godzinę 19:00. Zielonym szlakiem z Wyżnego Kubina docieramy na polanę z hotelem radosne powitanie Flynn(dziękujemy za niespodziankę ) chwila na odpoczynek i idziemy wszyscy razem na zachód słońca na szczyt. Wraz z naszym dotarciem na szczyt dociera również mgła - z widoków nici, na otarcie łez od czasu do czasu coś widać, wracamy czerwonym szlakiem po łańcuchach, w pewnym momencie uświadamiam sobie że polana z bacówką jest po przeciwnej stronie góry, no to chop przez zbocze, skałki, uskoki i strome zbocze porośnięte trawą docieramy do zielonego szlaku i dalej już do bacówki. Fajnie było prawda te ekstremalne zejście było zaplanowane specjalnie dla Was moi drodzy uczestnicy wycieczki Wieczorem ognisko, kiełbaski itd..... Niedzielny poranek wita nas piękną pogodą i stadami motyli, śniadanko, dwie serie zdjęć grupowych i ruszamy w pod grupach czerwonym szlakiem do samochodów. Po drodze grupa gubi kierownika wycieczki.... Hańba i Wstyd... Docieramy rożnymi drogami do bum bumów, wspólny obiad na rynku w Dolnym Kubinie i każdy rusza w swoją stronę, aby znów się spotkać przy Zamku Orawskim. Pogoda dopisała, humory i towarzystwo również. Serdeczne podziękowania dla każdego z osobna i całej grupie. Co złego to nie ja. Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam i liczę na więcej(myto:D) wasz kierownik angi
Foto relacja :
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez angi dnia Wto 19:18, 14 Lip 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marol
Radiotelegrafista
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Wto 21:43, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | (Marol masz prze*******) |
Allleee ooo cooo chodzi?
A tak na poważnie: pozazdrościć, pozazdrościć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ziolek
Ojciec Director
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Śro 8:02, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Miodzio. Mogę zacutować Marola: pozazdrościć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wilczyca
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Śro 15:07, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
husky
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Sob 21:12, 18 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nieco fotek ode mnie też już jest ogólnodostępna -> [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
flynn
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Sob 22:28, 18 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że mogłam do was dołączyć, pomimo rodzinnych perypetii A teraz to już odliczanie dni do Ukrainy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Djinn
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 20:53, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
W końcu zdjęcia ..... nie było czasu w tygodniu ....
Galeria tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kompletna relacja wieczorem ...... tzn za jakieś 2-3h.
EDIT:
[link widoczny dla zalogowanych] - Relacja na WWW
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Djinn dnia Wto 22:45, 21 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ziolek
Ojciec Director
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Pon 11:31, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Djinn, w relacji pisałes o powalających cenach za "smażony ser". Ja w Stefanowej płaciłem 5EUR za pojedynczą porcję (2 porcje + hranolki + sok i piwo = prawie 16 EUR). Przebijecie mnie? Bom okrutnie ciekaw gdzie ceny sięgną niebios
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
angi
Szaman
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:26, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kurcze po Hawojsku + hranolki + surówka + 2 cola(czasem trzeba być kierowcą ) = 9 Euro hmm x 2 i do tego tmawy Šariš (+/-) 18 Euro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ziolek
Ojciec Director
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Pon 17:37, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Aleśmy burżuje.
I teraz powiedz komu, że jedziesz na Słowację to patrzą jakbyś wygrał w totka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Djinn
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 18:32, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ziolek napisał: | Aleśmy burżuje.
I teraz powiedz komu, że jedziesz na Słowację to patrzą jakbyś wygrał w totka  |
hehehheh ... dobre !! Uśmiałem się jak dziki
Teraz to już nie sztuka (czy też luksus) polecieć do Tunezji, Grecji czy Egiptu .... Słowacja to jest wypas !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|