Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
baca
Powieściopisarz
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:20, 12 Lis 2008 Temat postu: W POSZUKIWANIU ZAGINIONEGO ...KONIA |
|
|
Dnia 11 listopada 2008 odbyła się sygnowana przez MON akcja poszukiwawcza zaginionego konia Joli Rutowicz (niewtajemniczonych-jeżeli tacy w ogóle istnieją -odsyłam do wyszukiwarki google).
Do akcji zaangażowano: agenta Szamana oraz agentki Bete, Holkę, Flynn, Annawik,Bacę a także wyszkolonego psa tropiącego o pseudonimie Zepies Ęż
9.00 Agenci Szaman, Flynn oraz Baca docierają do Przełęczy Salmopol.Świszczący wiatr przyprawia agentkę Flynn o kryzys wartości(głównie termoregulacyjnych).Agenci udają się na martini z lodem(czyli w polskich realiach kawę z mlekiem) obmyśleć dalszy plan działania.Przez moment agenci odnoszą wrażenie,że wśród płomieni knajpowego kominka błyska różowa końska pęcinka...Jednakże po ogrzaniu odmrożonych gałek ocznych,uzyskaniu zdolności widzenia i bliższej obdukcji tejże noga okazuje się co prawda być noga ale...stołową.Przybywają agentki Holka,Beta i Annawik
11.00-13.00 Agenci niczym John Rambo przedzierają się do Karkoszczonki.Jakichkolwiek śladów nieparzystokopytnych(nawet w różowych kozaczkach) brak.Są za to inne środki lokomocji:quady,motocykle crossowe,jednoślady z vibramem,różnej maści terenówki oraz koparko-spycharka.Koni Ci u niektórych dostatek,niestety zupełnie nieprzypominających naszej polskiej szkapy,gibkiego anglo-araba czy chociażby konika Pony,a już tym bardziej różowego.Agentka Beta popada wobec powyższego w depresję i zaczyna jeść ,po czym przy całej swej awersji do psów(za wyjątkiem pudli ) szmera z wyrazami czułości Zepsa Ęża.
14.00 Klimczok.Konia ani widu ani słychu.Za to halny taki jakby stado koni puszczało wiatry .Agentki postanawiają przeszukać schronisko,ale ciżba taka,że można by z łatwościa ukryć słonia,konia i Jolę Rutowicz razem wziętych.Wobec nie zachowania psychologicznej strefy intymnej przez gawiedź(min.0,5 m) agnetka Holka popada w kryzys i oświadcza,że od następnego wyjazdu wykręca się pod pretekstem rzekomego składania mebli w miejscu pracy.
16.00 Wyczerpani poszukiwaniami agenci spożywają strawę doczesną w szczyrskim Green Pubie.Minister od Blacharki (wyobraźcie sobie,że takowy istnieje) rezygnuje z usług agentki Annawik.Jak się łatwo domyslić,agentka popada w depresję i zakochuję się w Zepsie Ężu na tylnim siedzeniu "czerwonej strzały".
17-17.45 Wyścig z czasem.Agenci otrzymują tajna wiadomość,jakoby koń Joli R.podróżował na trasie Żywiec-Katowice Polskimi Kolejami Państwowymi.Agnetka Flynn odpala swojego Astona Martina(rocznik 92) i toruje droge przez miasto.Grupa dzieli się na 3 podzespoły by metodą "na watahę"osaczyć rózowego,pluszowego konia.
Zespół numer 1 w składzie Annawik,Holka i Beta.....(proszę o uzupełnienie ww agnetki niżej przedstawionego raportu)
Zespół numer 2 w składzie agentka Flynn i boski Aston Martin....(jak wyżej)
Zespół numer 3 w składzie agent Szaman,agentka Baca i Zepies Ęż grzęźnie w mega -hiper korku na trasie Bielsko-Goczałkowice.Na szczęscie dzieki sprytnemu wybiegowi agenta Szamana robi sprytny objazd po okolicznych przysiółkach ,czym zyskuje odległość trzech litewskich tirów w korku i miast stać w nim 1.50 h (słownie :jedną godzinę i piędziesiąt minut) stoi 1.40h . Nie trzeba chyba dodawać ,że agentka Baca popada w depresję o głęboskości równej głębi spojrzenia Joli R.
23.00 MON zawiesza akcję poszukiwawczą .Dla dobra konia
p.s. uwaga! zakładamy fanklub Joli Rutowicz.Wpisowe jedyne 50zł + litr żołądkowej gorzkiej.W zamian otrzymujecie komplet tipsów(oczywiście w kolorze lila-róż) gratis!!! zapraszamy!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez baca dnia Śro 1:23, 12 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
annawik
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DG
|
Wysłany: Śro 15:36, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Hej! Wielkie dzięki za wspólną wyprawę - było super Baca Twoja relacja to niesamowite odzwierciedlenie twórczości literackiej a elementy detektywistyczne sprawiły, że czytając ją ciarki przechodziły po ciele - to jest coś co uwielbiam, no niesamowita rzecz!!! Zapisujemy się do kolejnej edycji Agenta albo Ekspedycji Co ty na to? Wracając do tematu naszej wędrówki pozwolę sobie na krótkie streszczenie cd naszej podróży PKP na trasie BB-Katowice...
1) godz. 17:45 Agentki Beta, Holka i Annawik wpadają na zatłoczony peron nr 2...
2) następuje moment wyczekiwania na pociąg...
3) mija planowany czas przyjazdu - Agentki stoją nadal...
4) zaczynamy się zastanawiać dlaczego w listopadzie po zmroku tak drastycznie spada temperatura powietrza...stoimy dalej....
5) 15 minut po czasie ze stacyjnych megafonów nadchodzi komunikat, że pociąg nadjeżdża....
6) Agentki zaczynają okupować jeden z ostatnich wagonów licząc, że będzie trochę wolnego miejsca (czytaj miejsca dla wszystkich Agentek)...
7) są 2 wolne miejsca!!! wow!!!!...
2 Agentki siadają 1 stoi...
9) po ok. 20 minutach następuje zamiana...
10) po kolejnych 20 minutach następna...
11) po godzinie jazdy udaje się zająć miejsca wszystkim Agentkom - super!!!...
12) 2 Agentki zaczynają obmyślać plan kolejnej górskiej ekspedycji...pozostała Agentka opowiada o pewnej wakacyjnej znajomości...
13) czas na powrót do szarej rzeczywistości - dworzec PKP Katowice właśnie przed nami!!!...
14) Agentki dziękują sobie za wspólną wyprawę...jedna pozostaje na dworcu PKP a dwie zmierzają w kierunki fioletowego dwuśladowca...
15) godz. 20 zakończenie ekspedycji.
Czekam na relacje pozostałych Agentek i Agenta
pozdrawiam
Agentka Annawik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beta
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:00, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
no ładne kwiatki ja tu czytam-hmmm...... ...ciągle ktoś popadał w jakąś depresję (a może deprecjację?) aha-nie można zapomnieć o naszych "gościach" czyli koleżankach Edytce (znanej przez część naszej gawiedzi) i Kasi, które dołączyły na Klimczoku....mam nadzieje że nie przestraszyły się naszych głupawych (czyli jak zwykle) rozmów i humorów Dzięki wszystkim na udany dzień świąteczny, czekam na linki do fotek i następny jakiś wyjazd aha-jakby ktoś się wybierał np na Babią na weekend-chętnie dołączę (zwłaszcza na wolne miejsce w pojeździe)
aha-będę robić składkę na prezent dla koleżanki (agentki) "Bacyzepsemężem" w postaci duuuuuuuużych różowych kolczyków-kół-na następny wyjazd muszą być .......taka namiastka konia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
holka
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 20:44, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Czytając dziś relację koleżanek spadłam (z wrażenia naturalnie) pod wlasnoręcznie skręcone biurko. Agata Christie zostala zdetronizowana do roli podrzędnej autorki powieści sensacyjnych
Niemniej jednak potwierdzam relację koleżanek, w naszym wypadku to nie fikcja literacka tylko najprawdziwsza prawda.
Do relacji z działań wywiadowczych pozwolę sobie dolączyć kilka zdjęć
Pododział gotów do akcji, Zepies sądząc z kierunku obserwacji, zabezpiecza tyły
[link widoczny dla zalogowanych]
Agentki Baca i Beta zapatrzone .... nie wiem na co i Mężny Spręż zapatrzony w Bacę
[link widoczny dla zalogowanych]
Bezkresny obszar naszych poszukiwań
[link widoczny dla zalogowanych]
Działania obserwacyjno-dokumentacyjne
[link widoczny dla zalogowanych]
Sprężysty krok, bystry wzrok czyli elita polskiej służby wywiadowczej
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
flynn
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Śro 22:12, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Musimy wymyślić jakąś sprawność forumową dla bacy...kto ma jakieś pomysły? coś związanego z lyteraturą ... bo dawno się tak nie uśmiałam jak przy czytaniu tej relacji z dreszczykiem...
Pozdrawiam wszystkich fanów Joli Rutowicz.
W kwestii Babiej na weekend, chętnie oferuję miejsce... z Żywca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziolek
Ojciec Director
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Śro 22:16, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jako mieszkaniec rodzinnego miasta Joli chciałbym wszystkich Polaków przeprosić za tą osobę (podobnie jak za Trynkiewicza, Lipnicką, Matusiewicza i innych w mniejszy lub większy sposób zapychających piątkowe wydania Gazety Wyborczej)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziolek
Ojciec Director
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Śro 22:19, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
flynn napisał: | Musimy wymyślić jakąś sprawność forumową dla bacy.. |
Mistrz Celnego Pióra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
angi
Szaman
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:29, 13 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Relacja agenta szamana:
Ja tam dzielnie szukałem różowego konia pewnej dziwnej kobiety, co ponoć jest lipną podróbą Dody...
Doda przy moich towarzyszących agentkach - Aniołkach Szamana to Fiat 126P przy Mercedesie klasy C. Na korzyść Aniołków Szamana, rzecz jasna
Ogólnie misja z księżyca, czas operacyjny wykonania misji 12 godzin, 33 mniuty, 49 sekund... Po drodze mijamy samochody Johna RamboCóż poraz kolejny dane mi było wędrować w dobrym towarzystwie, za co serdecznie dziękuję. Szkoda, że Annia wybrała psa, acz kolwiek jutro to ponoć pięć po dwunastej w nocy:P Pozdrawiam
Moje zdjęcia tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beta
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:56, 13 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
hejka kilka moich marnych fotek
[link widoczny dla zalogowanych]
dzięki raz jeszcze za super wycieczkę....a zapowiadała się tak niepozornie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
flynn
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Pią 17:53, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
E tam zaraz marnych...lepsze takie niż żadne. A poza tym mi się podobają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beta
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:05, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
droga koleżanko Flynn-na następnym wyjeździe musisz wymyślić nową pozę na fotkę-może jakaś arabeska z jaskółką???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
flynn
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Pią 20:08, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
łolaboga już zaczynam ćwiczyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|