Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
angi
Szaman
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:30, 13 Sty 2008 Temat postu: Worek raczański 11 - 13 stycznia A.D 2008 |
|
|
Howk!!!
Wszystko co dobre - szybko się kończy. Szkoda:( ale cóż znowu możemy snuć plany na przyszłość.
Przejście zimowe A.D 2008 w worku raczańskim jest już historią.
W piątkowo - sobotniej wędrówce udział wzięli:
Ojciec Direktor - Ziólek, Marol - radiotelegrafista, Angi - forumowy szaman, Wojtek - potomek wikingów, Asik - reprezentantka dolego śląska, Tuya - reprezentantka miasta z nad wielkiej rzeki czyli Krakowa.
Wszystko się zaczęło w Bielsku Białej, gdy już się wszyscy zebraliśmy na dworcu PKP w Bielsku Białej za sprawą zerwanej trakcji (ponoć baba robiła na drutach i spadła) naszą wspólną podróż rozpoczynamy środkiem zastępczym - autobusem, który nas dowozi do stacji Bielsko Biała Leszczyny, kolejna przesiadka w Żywcu, następna w Rajczy Centrum - tu obiadek,a następnie komunikacją lokalną do Rycerki Koloni - skąd to wyruszamy żółtym szlakiem na Wielką Raczę. Po około 2,5 godziny docieramy do schroniska. Tu gorąca herbata stawia nas na nogi. Meldujemy się w schronisku i nadchodzi czas na kolację. Został podany mój specjał czyli ser al`a Angi. Kto nie próbował tego specjału niech żałuje bo ma czego A co się działo w schronisku niech zostanie słodką tajemnica naszej szóstki Następnego dnia, po traumatycznej pobudce w temperaturze około 15 stopni celciusza wszyscy ochoczo idziemy na śniadanko do jadalni. Szybkie co nieco - brzuszki pełne, pakujemy sie i ruszamy na szlak w kierunku schroniska na Przegibku, brodząc od czasu do czasu w zaspach po kolana. Na szlaku wieje jak diabli, więc nadchodzi odpowiedni moment na użycie windstopera i coś słodkiego. A co się działo później niech opowie inny uczestnik wyprawy. Z mojej strony dziękuję wszystkim współtowarzyszom wędrówki i znajomym appleturowcom w schronie na Przegibku. Oj fajnie było ale cóż wszystko co dobre szybko sie kończy. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję z wspólną wyprawę. Niech moc będzie z wami - gramy do końca świata i jeden dzień dłużej SIEMA. Zdjęcia niedługo nawet może dziś.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez angi dnia Nie 20:41, 13 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tuya
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 21:25, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też dziękuję wszystkim uczestnikom tej absolutnie wyjątkowej wyprawy. Zżera mnie nostalgia za tym co się właśnie skończyło, całe szczęście na osłodę została mi płyta i jeszcze reszteczka nalewki.
Bardzo gorąco pozdrawiam, z niecierpliwością czekam na zdjęcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziolek
Ojciec Director
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Nie 21:36, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Angi nie powiedział wszystkekigo.
Ale jak mozna opisać:
1) przejazd bez biletu na trasie Czechowice-Bielsko
2) kolejarza zwisającego na płocie w Rajczy
3) smak placków z gulaszem
4) widok schroniska w nadciągającym mroku
5) 4 schodki Wojtka
6) suszenie nóg w kominktu
7) temperaturę pod prysznicem na Raczy
Naturalnie Angi także nie opisał wątku sobotnio-niedzielnego z udziałem brygady Agresta w składzie:
Agrest, Holka, Ania, Beta
Oraz gruby WOŚP z Huskim i jego dwiema koleżankami.
Dzięki wszystkim za udział, a pozostali cóż... niech żałują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marol
Radiotelegrafista
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Nie 21:51, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A co się działo później niech opowie inny uczestnik wyprawy. | A później doszliśmy do genialnego wniosku, że rakiety to nie był taki zły pomysł. Niestety najbardziej się to tyczyło mojej biednej osoby, ponieważ charakteryzuje się największym ilorazem masy ciała do długości stopy Aż prezes nie chciał za mną chodzić hihi...
Reasumując zamiast 3,5 szliśmy 6 godzin (a ja osobiście czułem się jak po 8 godzinach marszu). Dobrze, że był windstoper, bo byśmy nie doszli
Cytat: | A co się działo później niech opowie inny uczestnik wyprawy. |
Dzięki wszystkim za Przemiłe Towarszystko i do następnego razu!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marol dnia Nie 21:53, 13 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tradycja
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnow / Chicago
|
Wysłany: Nie 22:05, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Fajnie wam, poczytam tylko jak bylo bo jednak odstaje tematycznie, wybilam sie z rytmu....czekam na zdjecia i milkne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziolek
Ojciec Director
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Nie 22:17, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A potem było...
Sobota,
gdzieś w Beskidach...
W narastającym mroku, wpadając co chwila w doły wykopywane przez Marola, dotarliśmy do Przegibka. Za nami słychać było sapanie wilków (a może to był Wojtek). Brnąc przez błoto, przedzierając się przez zaspy przedzieraliśmy się ku dalekiemu światełku które niosło za soba nadzieję na ciepły posaiłek, herbatę, odkażenie skarpet i Agresta. W schronisku czekał na nas komitet powitalny który po wymianie grzeczności (Beta, Mordo ty Nasza) zajął nas radosną wymianą swych historii. Po wciągnięciu kilku zup, tacki chleba, paprykarzu i zywych kultur bakterii zgromadzonych na stole, zajęlismy się opróżnianiem kolejnych porcji alkoholu i licytacji przedmiotów wystawionych na akcji WOŚP. Szczególnym zainteresowaniem cieszyła się mapa okolic Warsiawy. Po zaliczeniu zgonu (krupnik) wiekszość przyjęła pozycje horyzontalne. Nad ranem jak to zwykle (duszenie Agresta śledziem dla opanowania dzwięku uszkodzonej pralki, obalanie z Marolem butelki mineralnej, podtruwanie Ewy suszonymi butami). Po sniadaniu szubkie pakowanie i bieg na autobus. Po drodze Marol pokazuje lądowanie telemarkiem, a Wojtek i Tuya zjazd na butach po oblodzonej drodze. W drodze powrotnej męska część grupy pokazuje w pociągu rajtuzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
angi
Szaman
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:33, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No i zjazd na dupolotach...
Kilka zdjęć:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziolek
Ojciec Director
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Nie 22:35, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
The best of the best
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tradycja
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnow / Chicago
|
Wysłany: Nie 22:41, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Super, z serkiem the best
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tuya
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 22:55, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo proszę o podesłanie na priva do cenzury! Bo nas obyczajówka zamknie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marol
Radiotelegrafista
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Nie 23:01, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Bo nas obyczajówka zamknie | W naszym kochanym liberalnym kraju? Dzięki Szaman za fotki, ja wrzucę swoje jutro. Pozdrówki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asique
Strażnik kalendarza
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z prowincji
|
Wysłany: Pon 0:51, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Pociąg do Wrocławia nie miał opóźnienia, a nawet był ciut za wcześnie. Podróż szybciej mijała przy książce od Ewy (dzięki!!!)
Szkoda że już koniec
Dzięki za towarzystwo i trunki
I do następnego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ila
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pon 2:17, 14 Sty 2008 Temat postu: ila po raz pierwszy:) |
|
|
witajcie alkoturysci:)
ja to jedna z tych 2 rudych z WOŚPU, ta w czerwonym. My bysmy chciały wam jeszcze raz z serducha podziekować! za super licytacje i za dobre duchy i za wasze "alko" i jescze nawet za to, że nie skusiliście się na mapę jakże urokliwych i pociagających północnych okolic warszawy... ..no ale wasza strata...
się zalogowałysmy i będziemy śledzić alkogorskie poczynania i może uda się jeszcze kiedyś na siebie natknąć.. w tzw "święte nigdy" jak rzekł stefan;)
jeśli rzecz jasna zechcecie przygarnać..
jeszcze raz dzięki dzięki!
serdeczności ogromne!
ila
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziolek
Ojciec Director
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Pon 9:44, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ila, pochwalcie się jak przebiegała niedziela.
Co do wypadów to zapraszam do śledzenia wątków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asique
Strażnik kalendarza
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z prowincji
|
Wysłany: Pon 11:52, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Pozdrowienia dla wosp-wolontariuszki!
Garstka fotek ode mnie: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez asique dnia Wto 19:40, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|