Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
angi
Szaman
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:58, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A więc moi drodzy Appletourowcy.
Jedziemy w niedziele w okolice Novego Jicyna czyli okolice Morawskiej Bramy.
Po drodze chcę zatrzymać się w dwóch może trzech miejscowościach aby zobaczyć tamtejsze ruiny zamków. Plan wycieczki:
1.
Rynek we Frydku Mistku
2.
Hukvady - ruiny XIV wiecznego zamku.
3.
Stary Jiczyn - też ruiny zamku.
Trasa turystyczna - na południe od Novego Jiczyna jest pasmo VEROVICKIE VRCHY z najwyższym szczytem Wielki Jawornik i tam się wybierzemy. Skład zielonego pędziwiatra(citroen C3):
1. szaman
2. Husky
3. Wilczycza
4. Asia Pisarek
5. Baca?
Chce wyjechać z Jastrzębia około godziny 6:30, będe po Wilczyce i Huskiego w Pszczynie na 7:00 - 7:20 a później na Strumień po Asię
Jutro wieczorem jeszcze każdemu z osobna potwierdzę czy jedziemy. Ale na dzień dzisiejszy nie widzę przeszkód. Trzeba się zaopatrzyć w korony czeskie, zakupimy je przed Cieszynem w kantorze.
To tyle pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez angi dnia Pią 21:10, 11 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
wilczyca
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pią 21:07, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
wysoce satysfakcjonująca wypowiedź, dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
baca
Powieściopisarz
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:14, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Bracie.opis wysoce zachęcający jestem na tak.znow sie nie wyspie ,zreszta co tam,Wilczyca tez nockę zarywa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez baca dnia Pią 22:16, 11 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
wilczyca
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pią 22:26, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
mało tego pojadę od razu po nocce i w poniedziałek rano mam dniówkę więc odrazu po górach do pracy. A to się rodzina ucieszy, w gazetach pojawią się nagłówki "wyszła z domu, minęło 48 godzin a jej nadal nie ma"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
baca
Powieściopisarz
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:51, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
i jeszcze inny prasowy nagłówek: po beskidzie śląsko-morawskim grasuje zielona cytryna(Citroen C3) z wrzeszczącymi na tylnim siedzeniu,niewyspanymi niewiastami domagającymi się szejkusia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Pisarek
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:58, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Super, ja juz mam korony kupione
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
husky
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Sob 19:44, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ku..a ale pogoda sie zchrzanila , wlasnie wrocilem z przejazdzki z Goczalkowic - rower caly ublocony i jego wlasciciel tez. Zeby do jutra sie poprawilo, inaczej chyba pozostaje nam siedzenie przy szejkusiach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Pisarek
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:15, 13 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, ze nie dojechalam, ale w sobote poszlam na grilla i cos mi zaszkodzilo, nie bede sie bawic w szczegoly co sie ze mna dzialo. Suma sumarom mialam cala noc sobote z glowy i nadal jeszcze nie czuje sie najlepiej. Jestem wsciekla na siebie.
Mam nadzieje, ze sie Wam wyprawa udala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
angi
Szaman
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 6:20, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Uff już myślałem że Twoja nieobecność to moja wina - późniejsze pojawienie się w Strumieniu. Byliśmy w Strumieniu przed godz. 8rano, ponieważ Agata pracowała do 7.30
Ehh przez cały wczorajszy dzień męczyło mnie sumienie zdrowiej Asiu.
Wyprawa się udała i to bardzo:) Relacja we wspomnieniach.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez angi dnia Pon 15:26, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|