Appletour

macieks18

Witam,

Widzę że to forum nie jest już takie żywe jak to miało miejsce jeszcze kilka lat temu aczkolwiek mam nadzieje, że odpowiedzi na mój post nie zabraknie Smile
Otóż w długi weekend Bożego Ciała wybieram się w Beskid Żywiecki, zaplanowałem sobie trasę z Rycerzowej na Babia Górę właśnie tym niebieskim szlakiem. Nie dotarłem do wielu opinii w internecie na temat tego szlaku a jak już docierałem to były one raczej starszej daty. Ponadto były one raczej negatywne. Dlatego miałbym kilka pytań:
1.Jak wygląda sprawa z noclegami? Z tego co widzę na mapie to mówiąc kolokwialnie jest tragedia. Tak naprawdę na samym szlaku nie ma ani jednego schroniska(!!!) Żeby do nich dojść , trzeba za szlaku zejść. Ponadto nie będzie jeszcze czynna baza namiotowa na Głuchaczkach.
2. Jeśli chodzi o widoki? Spotkałem się z opiniami, ze szlak prowadzi w 90% lasem, czy to prawda? i czy to znaczy, ze nie warto się nim iść?

Prosiłbym o pomoc w zorganizowaniu tej wycieczki Smile Dodam, ze jestem młodym człowiekiem, i chodzę raczej średnim tempem 25km/jeden dzień z długimi odpoczynkami przy widoczkach Smile
Dzięki wielkie

ziolek

Hej,
Pewnikiem 3 lata temu miałbyś masę odpowiedzi, ale w tej chwili określanie forum mianem "nie-takie-żywe" to też wygórowana ocena.
Ale postaram się odpisać bo może taka informacja przyda się innym. Poza tym wychodzę z założenia, że nie należy pozostawiać pytań bez odpowiedzi.
1. Szedłem ten odcinek jakiś czas temu i najbardziej sensownie jest zanocować w kolejności: bacówka Krawców Wierch --> Korbielów (zejście ze szlaku choć może być problem z noclegiem w okresie Bożego Ciała, kiedyś w ten sposób się wkopałem). Od Korbielowa do Babiej faktycznie jest tragedia: Głuchaczki (w sezonie), Viktoria (osobiście nie nocowałem ale klimat podobno przykry). Ew. szukanie noclegu w Krzyżówkach (ta ostatnia opcja przećwiczona i wg mnie pozwala na optymalny dystans do samej Babiej.
2. Ja bym powiedział 80%. Szału nie ma, trasa bardziej malownicza na jesień. Poza samą Babią trochę widoków z okolic Pilska i gdzieniegdzie pomiędzy drzewami. Jeżeli nastawiasz się na widoki to na czerwonym jest trochę lepiej. Poza tym odcinek pomiędzy Rycerzową, a Krawców pamiętam jako strasznie błotnisty.